Dedykuję tego bloga mojemu dziecku... Aby kiedyś miało wspaniałą lekturę ..a właściwie swoją najdokładniejszą biografię, historię uczuć matki do dziecka na każdym etapie rozwoju. Życzę udanej lektury:)
sobota, 24 sierpnia 2013
pierwsze 3 kroki....
czwartek, 8 sierpnia 2013
Testujemy NUK-a
Dostaliśmy do przetestowania super bidon i szczoteczkę do zębów z NUK-a.
Dla Julii było to nowe doświadczenie bo z niekapka z "dziubkiem" musiała przestawić się na bidon ze słomką - ku mojemu zaskoczeniu nie było z tym najmniejszego problemu, Julia jakby nigdy nic wzięła NUK-a i zaczęła pić :) Bidon faktycznie nie kapie mimo wszelkich wstrząsów wykonanych przez Julię. Bardzo ładnie wykonany, pojemny, poręczny i wygodny jedyna moja obawa - to jestem ciekawa żywotności tej słomki - noi jak ją myć?
Jeśli chodzi o szczoteczkę to też dla Julki nowość :) Wcześniej używała takich gumowych że bardziej masowała sobie nimi dziąsełka, a że już uzębienie ma pokaźne to zaczęłam przyzwyczajać ją do szczoteczki z NUK-a , pierwsza reakcja była niezbyt bo najwyraźniej Julia nie widziała co z tym zrobić :D ale jakiś czas temu sama wzięła szczoteczkę i zaczęła wkładać ją do buzi i próbowała sobie czyścić buzie:). Szczoteczka sama w sobie jest bardzo ładna, super dopasowana do małych rączek dziecka noi najważniejsze ma ogranicznik poprzez który dziecko nie włoży sobie za daleko szczoteczki.
Ja osobiście daję NUK-owi dużego plusa i jestem na TAK....wszystkim polecam te produkty.
Subskrybuj:
Posty (Atom)